W sobotę 16 lipca w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury odbyła się druga edycja „Festiwalu różnorodności kulturowej Mazowsza i Podlasia – Byli wśród nas”. Organizatorami byli: Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Kosowskiej oraz MGOK. W roku poprzednim przybliżaliśmy kulturę i obyczaje romskie i żydowskie. W tym roku, postanowiliśmy wyeksponować Żydów, jako tych, którzy najmocniej wpisali się w pejzaż kulturowy naszego regionu i bezpośrednio Kosowa Lackiego. Jedyne ślady jakie pozostały po nich do dziś to fragment murku otaczającego dawny kirkut, bożnica przerobiona po wojnie na młyn i mykwa, która dziś jest siedziba posterunku policji.
W organizowaniu tego typu przedsięwzięć chodzi głównie o to, by przypomnieć, że Polska na przestrzeni swoich dziejów była miejscem w którym stykały się różne chrześcijańskie kody kulturowe: katolickie, prawosławne, unickie i żydowskie. Inność potrafiła dzielić, ale była też fascynująca, owiana aurą niedostępnej z zewnątrz tajemniczości. Pieśni romskie i żydowskie fascynują do dziś, niezmiennie pojawiają się w naszym codziennym menu także ślady kulinarne tych kultur. Niby znane i oswojone, a jednak nieznane.
Festiwal rozpoczęły warsztaty kulturowe przeprowadzone przez Artura Ziontka dotyczące śladów wierzeń i duchowości żydowskiej w tekstach kultury, tu za przykład posłużył znakomity film "Dybuk" z 1937 roku, oparty na dramacie Szymona An-skiego a wyreżyserowany przez Michała Waszyńskiego (pierwszy w Polsce pełnometrażowy film nagrany całkowicie w języku jidysz a zarazem najwybitniejszy film żydowski w Polsce wyprodukowany). Blisko 2,5 godzinne spotkanie w kameralnej atmosferze pozwoliło na niespieszne chłonięcie tego znakomitego obrazu i namysł nad nim.
O godzinie 15 na plenerowej scenie MGOK rozpoczęły się prezentacje artystyczne. Pierwsi zaprezentowali się wykonawcy na co dzień pracujący w naszym Ośrodku, ich podopieczni oraz zaprzyjaźnieni artyści: Mateusz Doliński, Marzena Radomska-Wujek, Marianna Omieciuch, Milena Wesołowska, Amelia Rytel-Siłka, Wiktoria Oleszczuk, Karolina Wrzosek, Irena Rytel).
Kolejnym punktem programu był występ Amatorskiego Teatru Żydowskiego z Węgrowa. Artyści podkreślają swoją nie-profesjonalną twórczość, ale ilość nagród i wyróżnień na ich koncie wskazuje, iż to jedynie kwestia skromności. W Kosowie pokazali się ze sztuką pt. Tradycja. Niezbyt skomplikowana fabuła (wspólna kolacja dwóch małżeństw przetykana wizytą żebraka) stanowiła znakomity punkt wyjścia do niebanalnej, humorystycznej prezentacji żydowskich obyczajów a blisko godzinne przedstawienie było znakomicie przyjęte przez kosowską publiczność.
Gdy przy gorącym aplauzie Węgrowianie schodzili ze sceny, obok niej szykowało się stoisko z potrawami charakterystycznymi dla kuchni romskiej (cygańska zupinka) i żydowskiej (zupa gundi, pieczywo z pastą z wątróbki). Kulinaria przygotowane zostały Publiczne Gimnazjum im. A. Kamińskiego w Kosowie Lackim i pracowników MGOK.
Potem nastąpiła chwila nader uroczysta – wręczenie nagrody „Kosowskiej Malwy” honorującej wyróżniające się osiągnięcia artystyczne, oraz popularyzujące i pielęgnujące kulturę Kosowa Lackiego i Podlasia. Trafiła ona w ręce Witka Radomskiego – rodzimego barda, który w zeszłym roku wydał swą płytę Dom rodzinny. Lista zasług Witka i rozmaitych pól jego aktywności twórczej byłaby długa, ograniczmy się więc jedynie do podkreślenia, że z ośrodkiem kultury artystycznie związany był od jego początków. Statuetkę wręczyli burmistrz Jan Słomiak i dyrektor MGOK Ewa Rutkowska.
Ostatnim punktem spotkania był piknik integracyjny z dźwiękami serwowanymi przez zespół Sonet.
W ramach festiwalu przygotowana została także wystawa „Wspólne korzenie – Żydzi Kosowa Lackiego” opracowana przez Artura Ziontka – o czym piszemy osobno.
Wśród gości był wspomniany już burmistrz Jan Słomiak, sekretarz gminy – Daniela Prokopczuk, radna gminna Ewa Arciechowska, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Kosowskiej Elżbieta Radomska, prezes Kosowskiego Klubu Seniora Teresa Kowalska, Prezes i licznie przybyła kosowska społeczność.