Podlasze Konrada Węsaka
Konrad Węsak – poeta i miłośnik Podlasia, a właściwie tropów jego tradycji, po raz piętnasty prezentuje w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Kosowie Lackim fotograficzny zapis swoich peregrynacji.
Autor nie rości sobie pretensji do profesjonalizmu w dziedzinie fotografii. To co przemawia z jego zdjęć to swego rodzaju magia i urokliwość. Z pietyzmem dokumentuje drewnianą architekturę, gdzieś przy okazji pojawi się piaszczysta droga, prowadząca w nieznane, czy elementy krajobrazu pozbawionego natarczywej nowoczesności.
Dokumentując architekturę, nie stara się uchwycić całej bryły budynku. Punktuje i przybliża jej smaczki, zdobnicze detale, które ongiś były cechą charakterystyczną każdego domu. Zobaczymy więc elementy poddasza, profilowane, malowane okiennice, wzorzyste framugi, malownicze płaskorzeźby na gzymsach i rantach budowli. Węsak nie pokazuje całości, bo ta mogłaby, zwłaszcza z dalszej perspektywy, wyglądać nader pospolicie. Zabieg ten współgra z przyjętą przez niego tytulaturą: Podlasze. Odnosi się ona do najdawniejszej formy nazewniczej. Po tym odległym czasie nie zostało zgoła nic. Po dawnej barwności jedynie fragmenty. I te właśnie stanowią kwintesencję zainteresowań artysty.
Wystawę można oglądać w MGOK do końca kwietnia 2017 r.