1 marca 2020 r. po raz kolejny obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury każdego roku stara się godnie upamiętnić podziemie niepodległościowe. W zeszłym roku jednym z punktów była wystawa „W bandzie Nocy i Sokolika – Józef Rostek ps. Iskra”, pokazująca zawikłane, do dziś nie w pełni dające się ustalić, losy pochodzącego z Kosowa żołnierza wyklętego.
W tym roku, w związku z wciąż trwającymi obchodami stulecia niepodległości, chcieliśmy spojrzeć na to inaczej. Dzięki współpracy z Fundacją Polska Wielki Projekt mogliśmy zaprezentować wystawę dokumentującą dziewięć edycji kongresu PWP oraz obejrzeć film „Rzeczpospolita – Reaktywacja” i spotkać się z jego reżyserką Anną Ferens.
Film, o którym mowa, powstawał przez cztery lata, a jego premiera miała miejsce w roku 2018. Z życzliwym odbiorem i uznaniem spotkał się także w USA, gdzie autorka miała możliwość pokazywać go zarówno widowni polonijnej, jak i rodowitym Amerykanom. Wrażenie, jakie film zrobił za oceanem najlepiej obrazuje fakt, że na Polish Film Festival in America w Chicago (największym w USA przeglądzie filmów polskich) w roku 2018, Anna Ferens została uhonorowana Nagrodą Specjalną Przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego Festiwalu za najlepszą reżyserię, choć treść laudacji mówiła o reżyserii „mistrzowskiej”.


Mówiąc w największym skrócie, film opowiada o odbudowie Polski po odzyskaniu niepodległości. Pokazuje energię, która wyzwoliła się w powracającym jako samodzielny byt kraju zarówno wśród intelektualnych elit, jak i zwykłych ludzi. Bohaterami są wynalazcy, naukowcy, ekonomiści, których myśli i osiągnięcia przyczyniły się do rozkwitu Polski w okresie międzywojennym. Wiele z tych wynalazków zostało wykorzystanych na całym świecie i przyczyniło się do rozwoju różnorodnych dziedzin nauki. Niektóre osiągnięcia ówczesnej Polski na gruncie rodzimym nie zostały wyprzedzone do dziś. Tu pada przykład nowoczesnej „Luxtorpedy”, która w rekordowym czasie pokonała odległość Kraków-Zakopane. W innym miejscu jeden z bohaterów podaje również rekordowy przykład budowy huty, która powstawała dziewięć miesięcy, po czym dodaje: „Dziś dłużej buduje się przystanek tramwajowy”.
W filmie występują potomkowie, często nieznanych bohaterów 20-lecia oraz historycy z Polski, USA i Francji m.in.: prof. Wacław Szybalski z Madison, prof. Donald Pienkos z Milwaukee i prof. Dominic Pacyga z Chicago, dr Christophe Laforest z Paryża. W filmie przenikają się nagrania archiwalne z nowoczesną grafiką komputerową oraz współczesnymi zdjęciami polskich miast i krajobrazów. Całość stanowi więc atrakcyjną i dynamiczną wizję artystyczną, która jest w stanie utrzymać przy ekranie także i młodego widza, przyzwyczajonego do szybkiego (często niestety naskórkowego) przyswajania wiedzy.
Jednak ów fenomen Polski, państwa, które w zaledwie dwie dekady tytułowej „reaktywacji” potrafiło wzbić się na wyżyny intelektu i myśli technicznej ma swój dramatyczny epilog. O ile w głównej części filmu pokazywane są dokonania konkretnych osób i ich rzutowanie na myśl i rozwiązania techniczne na świecie, o tyle ostatnie jego kadry pokazują tych samych bohaterów z komentarzem mówiącym o tym, w jaki sposób zginęli. II wojna światowa, jawi się więc nie tylko jako hekatomba kładąca kres istnienia znacznej części populacji Polski, ale i zagłada cywilizacyjna. Często powtarzane w przekazach medialnych hasło „zagłada polskiej inteligencji”, tu zostało uwyraźnione i wskazane na konkretnych przykładach. Anna Ferens z maestrią i empatycznym wyczuciem pokazała, że śmierć każdej z wymienionych w obrazie postaci, to nie tylko dramat jednostkowy, ale i koniec pewnej możliwości rozwoju kraju. Uśmiercenie przez okupantów – najpierw niemieckiego a potem sowieckiego – przedstawicieli polskiej nauki i inżynierii unicestwiło rysującą się potęgę dynamicznie rozwijającego się państwa.
Ciekawym punktem spotkania było także spotkanie z reżyserką filmu. Zainicjowała je krótka rozmowa przeprowadzona przez Artura Ziontka, ale mikrofon szybko trafił do rąk publiczności, która też miała sporo pytań.
Dobór terminu tak przygotowanego wydarzenia może się wydawać, w pobieżnym odbiorze, mało związany z przypadającym świętem państwowym. Nic jednak bardziej mylnego. Film Anny Ferens ukazuje przykłady, które wymykają się wiedzy większej części społeczeństwa. Szkolne programy nauczania nie mówią o tym, bo i ze względu na obszerność zagadnienia nie bardzo jest jak. Tymczasem film ów uświadamia nam sens rozpaczliwej walki podziemia niepodległościowego podjętej przeciwko napadającym nas Niemcom, a potem dobijającym Sowietom. Nie było to „widzimisię” jakichś odszczepieńców, którzy nie zrozumieli, że w 1945 r. Polska została „wyzwolona”, ale systematyczna walka tych, którzy wiedzieli o co walczą.
Wystawa Fundacji Polska Wielki Projekt natomiast, o której opowiadała Marta Ławacz, pokazuje historię 9 Kongresów PWP i laureatów Honorowej Nagrody im. Lecha Kaczyńskiego. Idea Kongresu, która zrodziła się w roku 2007 miała początkowo za cel konsolidację środowiska konserwatywnego. Wszak zdawano sobie sprawę, że „po niemal trzydziestu latach budowy nowego porządku widzimy, jak niesłychanie trudnym zadaniem jest modernizacja i jak duże zasoby — elity, normy, instytucje — trzeba posiadać, by odnieść sukces. Jej naiwne, powierzchowne, imitacyjne rozumienie odpowiada w dużej mierze za irytująco dużą ilość błędów, które popełniliśmy, ale wynika też dość jasno z kosztów katastrof narodowych ostatnich 200 lat. Brakuje nam jednolitej i wolnej od mikromanii narracji narodowej, sprawnego aparatu i nowoczesnej kultury państwa, kapitałów finansowych i społecznych potrzebnych do inwestycji i budowy nowoczesnych instytucji, ale też po prostu tysięcy ludzi, których talenty lub życie straciliśmy w wyniku eksterminacji, emigracji, czy po prostu braku możliwości rozwoju”. Stąd też prof. Ryszard Legutko mówił na jednym z kongresów o koniecznej „reprodukcji elit”. Wszystko więc spięło się jedną wspólna ideą – nawiązując do nazwy fundacji – Polski, jako wielkiego projektu nas wszystkich.
Wystawa to także krótka prezentacja dorobku laureatów nagrody, a byli wśród nich: Wojciech Kilar, Lech Majewski, Jerzy Kalina, Marek Nowakowski, Michał Lorenc, Jarosław Marek Rymkiewicz, Antoni i Andrzej Krauze, Antoni Libera, prof. Andrzej Nowak, prof. Ewa Thompson, sir Roger Scruton, Irena Lasota, dr. Anca-Maria Cernea oraz Fabio Biondi.
Na koniec dyrektor MGOK Ewa Rutkowska, Burmistrz Jan Słomiak oraz prowadzący spotkanie Artur Ziontek wręczyli kwiaty jego znakomitym bohaterkom – Annie Ferens i Marcie Ławacz.
*
Wcześniej, przed spotkaniem w MGOK, w Kosowskim kościele odbyła się uroczysta Msza Święta koncelebrowana przez ks. kan. Pawła Anusiewicza w intencji żołnierzy wyklętych, po której senator i wiceminister zdrowia Waldemar Kraska oraz władze samorządowe, z burmistrzem Janem Słomiakiem na czele, radnymi gminnymi i powiatowymi złożyli kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym członków podziemia niepodległościowego z gminy Kosów Lacki. Asystowali im kosowscy harcerze i zastęp zuchów oraz szkolne poczty sztandarowe.

 
 
Sonda
Co myślisz o naszej stronie?
Co myślisz o naszej stronie?
Musisz zaznaczyć przynajmniej jedną odpowiedź!
program regionalny narodowa strategia spójności
mazowsze serce polski
unia europejska europejski fundusz rozwoju regionalnego
Projekt i wykonanie: sm32 STUDIO