1 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, czyli tych, którzy mimo zakończenia wojny z Niemcami nie złożyli broni mając świadomość, iż okupant nie zniknął, a jedynie zmienił kolor munduru. To oni, nazywani przez ówczesne władze komunistyczne narzucone przez ZSRR, faszystami i bandytami trwali w walce o wolność i suwerenność Polski... tak niedawno odzyskane. W roku 2023, któremu patronuje 160. rocznica wybuchu Powstania Styczniowego ten dzień jest jeszcze bardziej wymowny. Insurgenci 1863 r. również traktowani byli przez Rosjan, jako bandyci, a późniejsi Żołnierze Wyklęci do ich ofiarnego etosu chętnie się odwoływali. Dziś, kiedy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, a my słyszymy głosy kremlowskiej propagandy o tym, że Warszawa to od wieków "tradycyjne miasto rosyjskie", winniśmy na nowo przemyśleć walkę i upór Wyklętych.