„Kossowskie opowiastki” to piętnasta książka wydana przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Kosowie Lackim. Był więc powód do świętowania. Premiera odbyła się 24 kwietnia 2022 r. na scenie MGOK. Spotkanie podzielone było jednak na dwie części.
Pierwsza z nich dotyczyła ś.p. Macieja Wolińskiego, zmarłego w październiku zeszłego roku księgarza, mecenasa kultury, promotora polskiej książki naukowej za granicą i potomka ostatnich właścicieli ziemskich w Kosowie Lackim. Nawiązywała do niego już Ewa Olszewska, dyrektor MGOK, która otwierała i prowadziła spotkanie.

 

Gdy licznie zgromadzona publiczność zasiadła w sali widowiskowej, na scenie zobaczyła portret Macieja Wolińskiego, pusty fotel oraz stojący obok stolik z kwiatami i filiżanką. Była to symbolicznie zainscenizowana przestrzeń mająca oddać hołd człowiekowi, który winien zasiąść w tym fotelu gabarytów tronu i ze wszystkimi gośćmi celebrować premierę kolejnej książki o Kosowie. Oczywiście on sam nigdy by się na to nie zgodził. Był skromny i wycofany, pozostawał z tyłu, niechętnie pozował nawet do zdjęć stąd też, „mimo wieloletniej współpracy nie mieliśmy żadnego, które można byłoby przekształcić w portret” – mówiła Ewa Olszewska – „a to które znajduje się na scenie zostało nam użyczone przez Muzeum Tatrzańskie im . T. Chałubińskiego w Zakopanem”. Elektryzowały go książki, zarówno te, które się ukazywały, a które pozyskiwał do kolportażu, jak i te, które wręczał znajomym, skrupulatnie i nader trafnie rozpoznając ich gusta, zainteresowania i pasje. Dzięki niemu wszelkie rzeczy naukowe i popularne wydawane przez MGOK znajdują się w najważniejszych bibliotekach na świecie niemal na wszystkich kontynentach. Artur Ziontek, który opowiadał o nim, przytaczał także anegdotę z ich pierwszej współpracy: Maciej Woliński dofinansowywał druk książki „Kosów Lacki. Studia i materiały z dziejów miejscowości”. Zapytany w jaki sposób zapisać informację o jego wkładzie, powiedział, żeby w ogóle o tym nie wspominać, tylko przeznaczyć dla niego większą pulę egzemplarzy. I tak miał zapewnione dla siebie dwadzieścia sztuk, więc autor zapytał, po co mu więcej, na co Maciej odpowiedział: „Sam nie wiesz, jak w Waszyngtonie mało wiedzą o Kosowie”.
Na koniec autor publikacji wspomniał jeszcze, iż otrzymując od p. Wolińskiego książki przy każdej możliwej okazji, zawsze zadziwiony był trafnością ich doboru. „Doskonale wiedział, co mnie interesuje i czym aktualnie się zajmuję” – podkreślał. Ostatnią książką, którą dostał był tom poświęcony Hannie Chrzanowskiej opatrzony znamiennym tytułem „Radość dawania”. „Ten tytuł najdoskonalej określa osobę Macieja i jego postawę wobec życia” – kończył Artur Ziontek.
W drugiej części spotkania skupiono się już na książce „Kos(s)owskie opowiastki”. Jej pierwszymi czytelnikami byli Piotr Szymon Łoś – dziennikarz Polskiego Radia, który na falach „Radia Dla Ciebie” wielokroć nawiązywał do Kosowa Lackiego i regionu oraz dr Andrzej Chojnacki z Muzeum Regionalnego w Siedlcach nie pierwszy raz współpracujący naukowo z autorem . Trwałym śladem ich lektury są: wstęp i posłowie, którymi opatrzone zostały „Kos(s)owskie opowiastki”. Obaj goście mówili o tożsamości kształtowanej przez kulturę, tradycję i historię, konieczności prowadzenia badań mikrohistorycznych, odtwarzaniu lokalnych dziejów, które stają się pierwszą lekcją historii każdego człowieka i w tym kontekście zachęcali do czytania książki, którą to opatrzyli swoimi rekomendacjami.
Po krótkich wystąpieniach gości o książce opowiadał autor. Mówił o niej, jako „dziecku pandemii”, która uniemożliwiła normalną, zwyczajową pracę ośrodka kultury ale umożliwiła tym samym pracę nad publikacją, która do tej pory wydawała się błahym zagadnieniem. Gdy jednak została ukończona okazało się, że po latach prowadzonych badań nad dziejami Kosowa i okolic, była niezbędna, aby urozmaicić narrację o dziejach, ale i skorygować niektóre ustalenia poprzedników oraz krążące obiegowo legendy, które jednak nie wytrzymują weryfikacji ze źródłami. Ziontek podkreślił też, że o ile pierwszymi czytelnikami byli Piotr Łoś i Andrzej Chojnacki, o tyle pierwszymi czytelniczkami były Ewa Olszewska i Aneta Samuel-Ziontek, które zadbały o korektę publikacji.
Na zakończenie padły z usta autora podziękowania dla wszystkich, którzy byli pomocą, inspiracją i wsparciem na różnych etapach powstawania książki. Wyróżniono w tym gronie znanego przedsiębiorcę prowadzącego działalność m.in. w Kosowie Lackim – Zbigniewa Sztajerwalda, który objął publikację swoim mecenatem. Na tym gala dobiegła końca, a uroczystość przeniosła się w kuluary, gdzie przy kawie i słodkościach autor spotkał się z czytelnikami i podpisywał książki.
Fot. Joanna Omieciuch
P.S. Fotel stojący na scenie jest prezentem, który otrzymaliśmy od firmy woodido.
 
Spotkanie autorskie i promocja książki "Ot, tak" Piotra Siemieniuka w MGOK - plakat
9 kwietnia w MGOK odbyło się spotkanie autorskie Piotra Siemieniuk. Asumptem był jego trzeci tomik poetycki zatytułowany „Ot, tak”. Na scenie pojawiły się dzieci Autora: Marysia i Bartek, które recytowały wiersze taty, Sylwia Rytych pełniąca opiekę redaktorską nad książką oraz sam autor, który poza odczytywaniem swoich utworów, opowiadał też roli poezji w swoim życiu. Znakomitym dopełnieniem spotkania był występ zespołu „Po słowie”, czy niedawno powstałego duetu poezji śpiewanej: Witek Radomski i Arek Rogala.
Tradycją tez stało się, iż Piotr Siemieniuk przeznacza dochód ze sprzedaży swoich książek poetyckich na cele charytatywne. Tym razem obdarowane zostało łochowskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Jacy? Tacy?”.
 

68792

 

To już 10 odsłona cyklu „Z jednej kolekcji” w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Kosowie Lackim.

W MGOK w Kosowie Lackim po raz dziesiąty można oglądać bogatą wystawę „Z jednej kolekcji”. Ideą cyklu było udostępnianie niewielkiej przestrzeni wystawienniczej kolekcjonerom, autorom rękodzieła, artystom, którzy chcieliby zaprezentować swoje zbiory lub własne dzieła. Nie pierwszy raz autorem wystawy jest Jacek Omieciuch – nauczyciel z Kosowa Lackiego, którego wielką pasją jest ceramiczna sztuka użytkowa. Jego bogate zbiory w tematycznych odsłonach eksponowane są w MOGK systematycznie. Tym razem skupiliśmy się na imbrykach i nieodzownych im filiżankach. Piękne, bogato zdobione zestawy, m.in. z rzadkiej porcelany różowej, można oglądać w galerii MOGK.

 

Autor wystawy i właściciela artefaktów pisał we wstępie do niej: „Z okazji rozpoczęcia się wiosny chciałbym się skupić na idei, iż jesteśmy tym, co jemy, a jeszcze bardziej tym, co pijemy. Wiemy, że aby zima była gładka najlepsza jest zimowa herbatka (smaki i dodatki indywidualnie dopasować trzeba), która leczy ciało, by się nam zimą wszystkiego chciało i duszę by się wznosiła do nieba. A ponieważ, jak to mówi znajoma dziewczyna, wszystko od właściwej formy się zaczyna. Przejdźmy zatem do wystawy.

 

Ozdobą stołu jest ten, kto przy nim siedzi, lecz przy czym siedzi, też ma znaczenie. Dlatego są tu zaprezentowane różne warianty zastawy stołowej, dzbanków, filiżanek pełniących funkcje użytkowe i estetyczne. Powiedzenie, że je się oczami, moim zdaniem przekłada się również na to, że pije się oczami (choć oczywiście nie tylko nimi). Przedstawiona ceramika zapewnia odpowiednie warunki przygotowania kawy, herbaty i ich prezentację.
Galanteria stołowa jest ozdobą spotkań ludzi, którzy lubią przebywać ze sobą. Wszyscy wiemy, że każdy człowiek jest inny, dlatego powinien mieć również możliwość wyboru dzbanków i filiżanek, które najbardziej odpowiadają jego wrażliwości estetycznej.
Więcej nie piszmy o dzbankach i filiżankach, zachęcam do ich oglądania i niech każdy wypatrzy dla siebie najpiękniejsze, bo jak mówili starożytni filozofowie: piękno szepcze, a czasami nawet krzyczy.

P.S.

Proszę zwrócić uwagę na towarzystwo dzbanek-filiżanka, bo jak mówili starzy ludzie na wsi »każda Katarzynka ma swojego Darka, u każdego dzbanka jest swa filiżanka«”.
Patronem cyklu „Z jednej kolekcji” jest „Życie Sokołowa”.

(Anna Szajko)

Link do artykułu: Życie Sokołowa - "Póki im się ucho nie urwało..."

W związku z napływem uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy, zachęcamy państwa do skorzystania z podstawowego słowniczka pt. "Niezbędnik polsko-ukraiński dla gospodarza"

 

Link: "Niezbędnik polsko-ukraiński dla gospodarza"

Dzisiaj z okazji Dnia Kobiet w naszym kinie gościliśmy Kobiety z Dziennego Domu Opieki Medycznej w Nurze. Towarzyszyły im Panie z działającego przy MGOK Chóru "Kosowskie Malwy".
Po seansie każda z Pań otrzymała symboliczny kwiatek wraz z życzeniami.
dzien kobiet 2022 1dzien kobiet 2022 2
Sonda
Co myślisz o naszej stronie?
Co myślisz o naszej stronie?
Musisz zaznaczyć przynajmniej jedną odpowiedź!
program regionalny narodowa strategia spójności
mazowsze serce polski
unia europejska europejski fundusz rozwoju regionalnego
Projekt i wykonanie: sm32 STUDIO